Autor | Paweł Szrut |
Seria | Zjadacze skarpet |
Wiek | 9+ |
Waga (kg) | 0.7 |
Format, mm | 240 х 170 х 23 |
Numer stron | 232 |
Okładka | тwardy |
Rok wydania | 2017 |
„Skarpetkozhery” to pierwsza z trzech książek słynnej trylogii czeskiego pisarza Pavla Shruta z niezrównanymi ilustracjami Galiny Miklinovej. W Czechach książka ta ukazała się po raz pierwszy w 2005 roku i od razu zyskała ogromną popularność, a już w 2009 roku została wybrana „książką dekady dla dzieci”, bo, jak się okazuje, problem brakujących skarpetek jest bliski każdemu . Książka ukazała się w kilku językach i cieszy się popularnością w wielu krajach. Na podstawie książki powstał nawet komiks, który znajdziecie tutaj (https://youtu.be/tZDkJzFLZkM). I czekajcie na ciąg dalszy fascynującej opowieści o skarpetożercach: „Powracają skarpetożercy” i „Zjadacze skarpetek zawsze w pobliżu”. Każdy rozdział książki odkrywa nowe szczegóły z życia skarpetożerców. Głównym bohaterem jest Giggler, który niezgrabnie zaczął chichotać, podczas gdy dwóch podekscytowanych kuzynów dokuczało mu: „Giggler-Giggler, skarpetka wpadła do beczki!” Nasz bohater mieszka ze swoim starym i mądrym dziadkiem w ciasnej celi pana Wawrynca, muzyka grającego na trąbce, ale często zapominając o wszystkim, może rozpocząć marsz żałobny na weselu lub fanfary weselne na pogrzebie. Rodzice Chichota opuścili go, udając się do Afryki z misją charytatywną - aby pomóc tamtejszym zjadaczom skarpetek, którzy żyją w biedzie, chodząc boso lub w sandałach na bosych stopach... Pozostawiony bez rodziców Giggler przeżywa ze swoim bliźniakiem wiele niesamowitych przygód kuzyni Tulik i Ramik. Na kartach książki rozgrywa się prawdziwy kryminał – gang skarpetożerców pod wodzą Noża Dederona opanował całe miasto, skarpetki zwykłych ludzi znikają… Rozbój, rabunek, porwanie, żądanie okupu, zdrada i bójka w kabina dźwigu... Wydawało się, że czego innego można się spodziewać? Ale historia dopiero się zaczyna. Więc spójrz. Być może zgubiłeś skarpetkę wczoraj lub teraz. Kto jest temu winien? Pożeracz skarpet! Tajemnicze stworzenie parujące skarpetki, zjadając tylko jedną skarpetkę z pary. Tak, tak, w każdym domu jest rodzina, która je skarpetki. Zjadaczy skarpetek na świecie jest mniej więcej tyle, ile ludzi, ale pojawili się oni tylko dwóm wybranym: staremu profesorowi René Kaderzbekowi i młodemu Egonowi Vavrynetsowi. Przez całą książkę rozciąga się długa skarpetka, która z każdą stroną staje się coraz krótsza, jakby ktoś niewidzialny odgryzał jej kawałek. A jeśli szybko przewrócisz strony, skarpetka „ożywa” jak kadr z kreskówki. Oryginalność projektu książki, wysoka jakość i stylowy wygląd, ilustracje, przyjemna w dotyku okładka – wszystko to powstało z myślą o niezapomnianej znajomości ze skarpetożercami.